Fundacja DOM potrzebuje pomocy
Fundacja DOM Rodzinnej Rehabilitacji Dzieci z Porażeniem Mózgowym z powodu pandemii znalazła się w poważnych kłopotach.
Ośrodek boryka się ze zmniejszonym finansowaniem ze strony Narodowego Funduszu Zdrowia i w kasie fundacji brakuje ćwierć miliona złotych.
„DOM” stara się o wypłatę nadwykonań w NFZ-cie, i dofinansowanie z tarczy antykryzysowej. Wsparcia poprzez spółki miejskie udziela też Miasto Opole. Ruszyła także zbiórka pieniędzy przez stronę internetową fundacji i w serwisie Zrzutka.pl. Tu adres pod którym prowadzona jest zbiórka: www.zrzutka.pl/fundacjadom
Każdy może również dorzucić własną cegiełkę wpłacając pieniądze na konto: PKO BP I O/OPOLE 02 1020 3668 0000 5102 0010 2996. Pieniądze pomogą przede wszystkim w leczeniu rehabilitacji najmłodszych dzieci.
Można również wspomóc działalność fundacji, kupując upominki w Galerii Biały Kruk przy Rynku. Unikatowe przedmioty rękodzielnicze, stworzone z pasją, z potrzeby pracy i konieczności rehabilitacji wykonywane są z dbałością o każdy detal. Widać w nich miłość do naszego miasta, bo wiele prac zdobią wzory, których treścią są lokalne zabytki i tradycje. W każdym przedmiocie widać zaangażowanie i pasję twórców, a także doświadczenie i fachowość Fundacji, która metodę arteterapii stosuje w pracy z osobami z niepełnosprawnością już od niemal 30 lat. Ceramika, krawiectwo, malarstwo czy sitodruk to tylko kilka z technik, którymi zajmuje się Zakład Aktywności Zawodowej, Warsztat Terapii Zajęciowej i Środowiskowy Dom Samopomocy.
Podopieczni to nasz największy skarb. Wdrażamy ich pomysły i często zdajemy się na ich intuicję. To oni proponują potencjalne sprzedażowe hity – takim sprawdzonym świątecznym motywem, który po prostu się podoba jest renifer - zaznacza koordynator Galerii Biały Kruk w Opolu, Monika Kawa. Renifer to jeden z wielu świątecznych motywów, które ostatnio tam zagościły. Figurki, poduszki-przytulanki, torby, kubki, notesy – renifer puszcza oko z wielu przedmiotów. A każdy z nich może być niebanalnym pomysłem na prezent.
