Majówka na dwóch kółkach. Propozycje tras wokół Opola
O bogatych możliwościach spędzania czasu wolnego na rowerze rozmawiamy z Przemysławem Supernakiem - autorem bloga Superglob, podróżnikiem i zapalonym cyklistą.
- Jak postrzegasz wartość naszego regionu pod względem turystyki rowerowej i jak zachęciłbyś do odwiedzenia opolskiego na rowerze?
- Opolszczyzna jest jak najbardziej regionem atrakcyjnym turystycznie, ale też bardzo niedocenianym, zwłaszcza jeśli chodzi o turystykę rowerową. Mamy tutaj wszystko to, co lubią rowerzyści. Piękne obszary przyrodnicze: bory Niemodlińskie, Stobrawski Park Krajobrazowy, okolice gór Opawskich czy pogranicze polsko-czeskie, które jest bardzo malownicze, pagórkowate i ładne krajobrazowo. Mamy górę św. Anny i dolinę Małej Panwi, liczne jeziora i stawy. Atrakcji jest mnóstwo, a jednocześnie są one różnorodne, bo to nie tylko natura i przyroda. Sporo u nas również zabytków, zwłaszcza zamków i pałaców. Najbardziej znanym w Polsce jest pałac w Mosznej czy Zamek Piastów Śląskich w Brzegu, ale mamy także piękne zamki w Niemodlinie, Głogówku, Otmuchowie czy też ruiny Zamku Książąt Piastowskich w Strzelcach Opolskich. Jest też wiele innych, mniej znanych pałaców czy dworków. Mnie najbardziej fascynuje to, że w niepozornej wiosce można znaleźć perełkę architektoniczną – zabytkowy kościół, kapliczkę czy zapomniane ruiny. Do takich moich ostatnich odkryć należały choćby bogato zdobiony, neogotycki kościół w Tułach, niedaleko Lasowic Wielkich czy stare figury św. Floriana i św. Jana Nepomucena z XVIII wieku w miejscowości Siedlec, w gminie Izbicko. Można wyruszyć także szlakiem drewnianych kościółków. W granicach Opola będzie to kościół św. Anny w Czarnowąsach, a w okolicy - kościół w Kolanowicach, Bierdzanach czy w Ochodzach lub Laskowicach, niedaleko Jełowej. Sporo atrakcji znajdą tu też miłośnicy dawnego budownictwa przemysłowego: stare cementownie i towarzyszące im kamionki w Opolu, dawne cegielnie rozrzucone po całym województwie, sporo wiekowych często już opuszczonych stacji i innych budowli kolejowych. Tu naprawdę jest co robić i odkrywać.

Pałac w Dąbrowie Niemodlińskiej
- A jaka jest Twoja lista trzech rowerowych tras, które są dla Ciebie absolutnym must see dla każdego cyklisty?
- Trasa będąca jedną z najbardziej popularnych wśród Opolan a jednocześnie warta zobaczenia to oczywiście jeziora Turawskie w pobliżu Opola. Polecam nie tylko najbardziej znany brzeg Północny z promenadą, gdzie znajdują się wszystkie hoteliki i restauracje, ale także cały południowy i wschodni fragment jeziora, który jest dziki. Można spotkać tu siedliska ptaków wędrownych, zalane drzewostany, mokradła czy dzikie małe plaże, ukryte w sitowiu. Moją najbardziej ulubioną jest trasa wzdłuż Odry na północ, w stronę ujścia Nysy Kłodzkiej. Wersja krótsza tej trasy prowadzi do śluzy w Chróścicach, gdzie można przejść mostem i wrócić drugą stroną Odry przez Dobrzeń Wielki i Czarnowąsy. Możemy też tę pętle wydłużyć i wybrać się lewym brzegiem Odry jeszcze dalej aż do ujścia Nysy Kłodzkiej do Odry. Po drodze mijamy ciekawe tereny łęgu odrzańskiego. Trzecia trasa, to dolina Małej Panwi. To jest jeden z najpiękniejszych szlaków, zwłaszcza odcinek Zawadzkie – Kolonowskie. To dosyć dziki fragment rzeki i bardzo ciekawy, ze względu na pagórkowate ukształtowanie terenu w jej zakolach. Jest tam wiele miejsc biwakowych np. w pobliżu przysiółka Kąty obok Zawadzkiego, gdzie znajduje się specjalnie zbudowany mostek rowerowy nad Małą Panwią. Po drugiej stronie rzeki mamy piękny, stary dworek myśliwski hrabiego Renarda, który urzędował swego czasu w Strzelcach Opolskich. W tamtejszych lasach można spotkać stare drewniane leśniczówki, czy oryginalne chaty wiejskie np. w miejscowości Kielcza.

Stobrawski Park Krajobrazowy
- Jakie są Twoje plany na tegoroczną rowerową majówkę?
- Mamy poważne ograniczenia w dalekim podróżowaniu, więc z pewnością poleciłbym najbliższe okolice, które będą najbezpieczniejsze i najpewniejsze. Jest wiosna, wszystko zaczyna kwitnąć, przyroda się budzi, więc to najlepszy czas na wycieczki na łonie natury. Wybiorę najpewniej okolice Stobrawskiego Parku Krajobrazowego, na przykład stawy w Pokoju. W promieniu 15 km od tej miejscowości znajduje się ponad 150 mniejszych i większych stawów. Panuje teraz okres lęgowy ptaków i zaczynają się ich gody, czyli znakomity okres do obserwacji ornitologicznych.
Moim ulubionym miejscem, od którego zaczynam wycieczkę w tamte tereny są okolice Dąbrówki Łubniańskiej. Znajduje się tam duży parking leśny, z którego można rozpocząć wiele tras po Lasach Stobrawskich. Można stamtąd pojechać w stronę Zagwiździa czy Murowa lub wybrać kierunek na Wołczyn i Kluczbork. Te piękne lasy zaczynają się już 15 km na północ od Opola i stanowią wyjątkowy i bardzo interesujący przyrodniczo obszar. Można na nim znaleźć również zaskakujące wydmy polodowcowe, np. w okolicach miejscowości Kosowce lub Studzionka. Bardzo łatwo tu dojechać startując nawet z Opola.

Wydmy w Kosowcach
- A co proponujesz dla miłośników krótszych i rekreacyjnych wycieczek?
- Polecałbym na pewno parki, które powstają w okolicach Opola. Na przykład ten, który znajduje się przy samym kościele w Dębskiej Kuźni. Malutkie miejsce, ale pięknie obsadzone roślinami egzotycznymi, rododendronami, z ławeczkami, mostkami i stawkiem. Kolejny znajduje się w Chróścinie Opolskiej. Jest to Park Dworski, przy dawnym dworku, w którym do niedawna mieściła się szkoła. Mamy tam plenerowe spa, gdzie możemy zamoczyć nogi w przepływającej rzeczce i piękne rododendrony, które będą teraz wspaniale kwitły. Całkiem niedaleko jest z kolei Dąbrowa Niemodlińska, gdzie przy zamku znajduje się park ze ścieżką edukacyjną, licznymi ławeczkami i wiatą piknikową.

Stobrawski Park Krajobrazowy
Zdjęcia: Przemysław Supernak
Cały wywiad z Przemysławem Supernakiem do przeczytania w majowym wydaniu magazynu „Opole i kropka”.
